środa, 30 lipca 2014

Co nieco o pielęgnacji paznokci część 2: paznokcie łamiące się i pękające.

Dzisiaj środa więc pora na kolejną część z serii o pielęgnacji. Jak pewnie pamiętacie przyczynami rozdwajania się pazurków jest głównie czynnik zewnętrzny, choćby niewłaściwe skracanie. Paznokcie, które łamią się i pękają zazwyczaj są osłabione jakimś innym czynnikiem. Na co więc warto zwrócić uwagę?

Paznokcie bardzo często mogą być słabe poprzez nieodpowiednią pielęgnację, a także wpływ czynników zewnętrznych albo wewnętrznych.

Czynnikami, które osłabiają nasze paznokcie od zewnątrz są głównie stosowane na co dzień detergenty, może to być też regularne noszenie paznokci żelowych.

  • Wszystkie środki używane w gospodarstwie domowym zmiękczają płytkę paznokcia, w przypadku tych silniejszych nawet delikatnie wyżerają ją, szczególnie gdy płytka nie jest zabezpieczona. Najlepszym sposobem będzie zabezpieczenie paznokci dobrą odżywką oraz używanie rękawiczek do sprzątania. 
  • Nasze paznokcie nie lubią także niektórych zabiegów przedłużania ich choćby żelem. Aby trwałość paznokci żelowych była odpowiednia konieczne jest ich zmatowienie pilnikiem i zaaplikowanie substancji często zawierającej kwas, wytrawiającej naturalną płytkę. Zabieg taki oczywiście niszczy naturalną płytkę i paznokcie wymagają później bardzo intensywnej regeneracji.  
  • I jeszcze jedna rzecz, wbrew pozorom przeznaczona właśnie dla paznokci, często zawierająca kompleksy różnych witamin... zmywacz do paznokci z acetonem. Coś co może wpłynąć na zły stan paznokci to częste zmywanie lakieru preparatem zawierającym aceton, pocierając płytkę. Jeśli chcemy poprawić stan pazurków wybierajmy te łagodniejsze bezacetonowe zmywacze. Nie wcierajmy ich jednak tylko nasączony płatek kosmetyczny przytrzymajmy przez kilkadziesiąt sekund na paznokciu aż lakier pozostanie na waciku.
Paznokcie mogą być także osłabione ze względu na stan naszego organizmu. Warto zastanowić się czy w naszej diecie nie brakuje produktów, które będą dostarczały wapń, krzem, cynk, magnez i żelazo. 

W jaki jeszcze sposób zapobiegać łamaniu się paznokci? 
Korzystny wpływ będą miały odżywki, szczególnie te wzmacniające, utwardzające z dodatkiem wapnia czy drobinkami diamentu. Nie zapominajmy też o zabiegu manicure, nawet takim przeprowadzanym w domu. Regularne opiłowywanie bocznych krawędzi paznokcia, a także prosty kształt (!) będą sprzyjały wzmocnieniu płytki. 

Spróbujcie, czasem nawet niewielkie zmiany potrafią zdziałać cuda ;)

środa, 23 lipca 2014

Co nieco o pielęgnacji paznokci: paznokcie rozdwajające się.

    Na przestrzeni kilku lat zdążyłam zaobserwować, że mnóstwo przedstawicielek płci pięknej boryka się z problemem rozdwajających się paznokci. Jest to dość uciążliwe, bo i nieładnie wygląda i lakier szybciej odpryskuje, razem z wierzchnimi warstwami paznokcia. Jakie są najczęstsze przyczyny takiego stanu pazurków??

1) Obcinanie paznokci obcinaczem lub nożyczkami.

 Tak, może jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób skrócenia płytki paznokciowej, szczególnie po kąpieli gdy jest ona jeszcze miękka. Jeśli jednak rozdwajają Ci się paznokcie to zdecydowanie z niego zrezygnuj. Obcinacz i nożyczki sprawiają, że brzeg paznokcia staje się poszarpany, nie jest gładki i bardzo łatwo może się rozwarstwiać. Dobrym sposobem będzie zamiana nożyczek na delikatny pilnik. Najlepszy będzie taki o ziarnistości 180, 200 (nie mniejszej!) lub szklany. Unikaj również skracania paznokci, gdy wcześniej moczyłaś ręce, ponieważ miękkie paznokcie są bardziej podatne na uszkodzenia.

2) Opiłowywanie naturalnych paznokci gruboziarnistym pilnikiem.

  To nie wszystko co warto wiedzieć o pilnikach. Na większości nadrukowane są (lub powinny być) różne liczby, np. 80, 100, 180, 200 czy 100/180. Oznacza to jaką ziarnistość ma pilnik. Osiemdziesiątki i setki są bardziej szorstkie, lepsze będą do skracania sztucznych paznokci, takich jak żelowe czy akrylowe, ewentualnie do paznokci stóp. Do płytki na dłoniach korzystne będą te pilniki o ziarnistości 180 czy 200, ponieważ nie będą szarpać brzegów.

3) Obgryzanie.

  Jest ono przyczyną nie tylko rozdwajania się paznokci, również wielu innych paznokciowych kłopotów. Obgryzione paznokcie mają podobnie jak po obcięciu obcinaczem, mocno poszarpane brzegi. Dobrym sposobem na oduczenie się tego nawyku jest stosowanie odżywek lub malowanie (odżywka i lakier mają nieprzyjemny smak), czy też paznokcie żelowe/akrylowe. Są one zbyt twarde aby dało się je obgryzać.

4) Wykonywanie prac domowych bez rękawiczek, częste moczenie.

  Tak wiem, praca w rękawiczkach nie należy do najwygodniejszych, jednak pod wpływem długiego moczenia, stosowania różnych detergentów podczas sprzątania paznokcie stają się słabsze. To również może być przyczyną rozdwajania się. Jeśli bardzo nie lubimy rękawiczek, warto używać ich chociaż podczas przedświątecznych czy wiosennych porządków.

5) Stosowanie nieracjonalnych diet.

  Niedobory składników odżywczych najszybciej widoczne są na skórze, włosach i paznokciach. Racjonalna dieta powinna dostarczać nam witamin i minerałów w odpowiednich ilościach. W przypadku paznokci (skóry i włosów też) istotne są takie witaminy jak A, E, C oraz te z grupy B.

Podsumowując, jeśli brzeg paznokcia będzie gładki, delikatnie stępiony pilnikiem drobnoziarnistym problem rozdwajających się paznokci powinien ustąpić. Całą płytkę można dodatkowo wzmacniać i zabezpieczać ulubioną odżywką. Do prac domowych używaj rękawiczek. Nie stosuj diet, które nie dostarczają organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. To chyba tyle, dobranoc :).


Na razie na tipsach :)





Początki mojej przygody ze stylizacją...

Cześć wszystkim :)

     Moja przygoda ze stylizacją zaczęła się już w podstawówce. Gdy moja siostra czy koleżanki marzyły o pracy lekarza, piosenkarki czy aktorki, ja chciałam zostać znaną na całym świecie projektantką mody. Uwielbiałam przeglądać magazyny z modą i sama zaczęłam tworzyć własne kreacje na papierze. Jednak po pewnym czasie (w liceum) moje zainteresowania skierowałam w stronę makijażu oraz stylizacji paznokci. Postanowiłam więc zacząć naukę w szkole dla kosmetyczek, którą ukończyłam 3 lata temu.
   
     Obecnie moją pasją jest upiększanie paznokci nie tylko dłoni, ale także stóp. Wykonuję manicure tradycyjny z wykorzystaniem przeróżnych lakierów, manicure hybrydowy, a także paznokcie żelowe (również na tipsie). Uwielbiam poznawać i wdrażać nowe metody zdobienia, obecnie z użyciem lakierów, a także farb akrylowych.

     Co chciałabym publikować na blogu? Głównie zdjęcia wykonanych przeze mnie stylizacji, czasem ciekawostki i porady dotyczące prawidłowej pielęgnacji paznokci. Ponieważ lubię wyzwania i sądzę, że na paznokciach da się namalować niemalże wszystko, mam dla Was propozycję. Gdybym uzyskała od Was propozycje stylizacji, np. jakiś konkretny styl czy temat, po wyborze najciekawszego z pomysłów, tworzyłabym stylizację na własnych paznokciach (lub modelki jeśli, któraś z Was byłaby chętna). Efekt końcowy publikowałabym w miarę możliwości jak najszybciej :). Co o tym sądzicie??

     Zapraszam więc serdecznie do oglądania mojej twórczości i czytania wpisów, a także aktywnego uczestnictwa w głosowaniu na ciekawą stylizację :).