środa, 27 sierpnia 2014

Co nieco o pielęgnacji część 6: Relaksujący i odprężający masaż dłoni i stóp :)

Witajcie w kolejną środę!

     Kiedy pisałam w części 3 o zabiegu parafinowym, wspominałam, że jednym z elementów jest wykonanie masażu. Wprowadzę Was trochę w ten temat :).

     Sam masaż liczy już sobie kilka tysięcy lat! W Chinach stosowany był leczniczo i profilaktycznie. Natomiast w Indiach należał on do ceremonii religijnych. Sztuka masażu zaczęła intensywnie rozwijać się później w starożytnej Grecji. W średniowieczu masaż stosowano głównie w krajach Arabskich i stamtąd rozprzestrzenił się do krajów śródziemnomorskich. W innych krajach europejskich masaż został wprowadzony dopiero około XIV wieku we Francji. Później w XIX wieku Szwecji oraz Holandii. Swój udział w zwiększeniu rangi masażu miał też polak Izydor Zabłukowski. Do czasów II wojny stosowano głównie masaż leczniczy, szczególnie w fizjoterapii.
     Obecnie możecie się spotkać z różnymi masażami w różnych ośrodkach i salonach zabiegowych. Ja jednak skupię się na tych używanych w kosmetyce: odprężających, relaksujących i regenerujących. Opowiem Wam o takich technikach, które stosuje się podczas zabiegów dla dłoni i stóp.


     Podstawą do nauczenia się jakichkolwiek masaży jest ten klasyczny. Takie ruchy jak głaskanie, rozcieranie, ugniatanie, oklepywanie i wibracje kosmetyczki stosują m. in. podczas zabiegów manicure, pedicure czy innych pielęgnacyjnych dłoni i stóp.


     Myślę, że opisywanie wszystkich ruchów w odpowiedniej kolejności nie będzie zbyt ciekawe. Ponieważ większość z nas jest "wzrokowcami" dodam przykładowy filmik, na którym bardzo dobrze przedstawiony jest właśnie klasyczny masaż dłoni i kolejny z masażem stopy :).

https://www.youtube.com/watch?v=K4SwIxzsmJw
https://www.youtube.com/watch?v=CNkuUoN7qGc&list=TLbOs8ihcuBRIYZxkN1Efsk5S3l17-u-1D

     Do wykonania masażu kosmetyczka zazwyczaj używa olejku lub kremu. Wcześniej wykonuje peeling, aby pobudzić krążenie i ułatwić wchłonięcie się odżywczych składników aktywnych kremu czy olejku. Warto użyć także ulubionego olejku eterycznego choćby dla zrelaksowania się lub dodania sobie energii :).

     Z jakimi technikami masażu dłoni i stóp możecie się m. in. spotkać w salonach?

1) Masaż tajski.
Dość charakterystyczną jego cechą jest bezpośrednie rozciąganie oraz stymulacja refleksorycznych punktów na podeszwach lub wewnętrznej stronie dłoni przy pomocy narzędzia w kształcie pałeczki. Taki masaż świetnie rozluźnia napięcie oraz uelastycznia i zwiększa zakres ruchu stawów. Tutaj dodaję przykładowy filmik, na którym możecie zobaczyć fragment tajskiego masażu stopy właśnie z użyciem "pałeczki".
https://www.youtube.com/watch?v=6oerALRT1fw

2) Masaż balijski.
Coś dla osób o wiecznie zimnych stopach i dłoniach :). To bardzo energiczny masaż, do wykonania którego używa się ciepłych olejków aromatycznych o dodatkowym działaniu relaksującym. Często dodaje się też gruboziarnistą sól, aby skuteczniej oczyścić skórę z toksyn.

3) Masaż ajurwedyjski.
Jest to masaż wywodzący się z Indii. Używa się w nim dużej ilości olejków. Istnieją różne odmiany takiego masażu, więc czasami konieczne jest użycie dodatkowo np. ziół. Oleje stosowane do polewania skóry. Często  masaż wykonywany jest przez dwie osoby, z dwóch stron jednocześnie. Tutaj możecie zobaczyć przykładowy filmik z masażem ayurwedyjskim dłoni:
https://www.youtube.com/watch?v=ZxFkoTuDk8g

4) Masaż gorącymi kamieniami.
Jest to masaż rozgrzewający i bardzo przyjemny. Sama miałam okazję go doświadczyć i też wykonywać podczas szkolenia, więc myślę, że naprawdę mogę go polecić :). Do jego wykonania potrzebne są gorące kamienie bazaltowe i olejki eteryczne. Do masażu stóp i dłoni używa się kamieni średniej wielkości i tych najmniejszych z całego kompletu. Gdy osoba wykonująca zabieg kończy masaż choćby dłoni, pozostawia jeszcze ciepły kamień w ręce klientki. Podobnie jest w przypadku stopy. Masażysta może pozostawić najmniejsze kamienie między palcami stopy :). Dzięki temu klientka odczuwa przyjemne ciepło jeszcze przez pewien czas od zakończenia masażu konkretnej partii ciała. I jeszcze przykładowy filmik masażu stóp:
https://www.youtube.com/watch?v=XO-20m3KKwo

5) Drenaż limfatyczny.
Stosuje się go już nie tylko na samej dłoni czy stopach. Dotyczy on całej kończyny dolnej lub górnej. Polega on na przepychaniu chłonki i udrażnianiu węzłów chłonnych. Drenaż pomocny będzie dla osób mających problem np. z obrzękami kończyn dolnych i inne zaburzenia, które wynikają z zaburzenia krążenia limfy.

Pamiętajcie, że do wykonywania orientalnych i innych specjalistycznych masaży konieczny jest udział w szkoleniu oraz znajomość anatomii człowieka i przeciwwskazań do zabiegu. Nawet w przypadku nieumiejętnie wykonanego masażu klasycznego można zrobić klientowi krzywdę. Zanim więc kupicie olejki skonsultujcie się wcześniej z osobą, która profesjonalnie zajmuje się masażem i pokaże Wam w jaki sposób wykonywać poszczególne ruchy :).










poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Fiolet, złoto i zieleń :)

Uwielbiam łączyć te kolory na paznokciach i... w makijażu. W makijażu szczególnie dlatego, że te barwy świetnie wydobywają zielony kolor mojej tęczówki :). 


środa, 20 sierpnia 2014

Co nieco o pielęgnacji paznokci część 5: Zadzierające się skórki.

Cześć wszystkim :)

     Na dzisiaj co prawda planowałam nieco inny temat, ale ostatnio sporo osób pytało mnie co zrobić z pękającymi i zadzierającymi się skórkami. Jest to naprawdę nieprzyjemne, bolesne i może prowadzić nawet do zakażenia, jeśli do rany dostaną się bakterie.

     Istniej kilka przyczyn takiego stanu naszych skórek:

1) Długie moczenie, przesuszenie detergentami. No i znowu to samo, jak widzicie takie obchodzenie się z dłońmi może powodować przeróżne problemy od rozdwajających i łamiących się paznokci (o czym już wspominałam w 1 i 2 części) po przesuszone skórki. Gdy są one rozmiękczone, wtedy łatwiej o różnego rodzaju mikrourazy. Jedynym sposobem będzie wykonywanie prac domowych w rękawiczkach, a jeśli tak bardzo tego nie lubicie to chociaż jakiś domowy zabieg regeneracyjny na koniec dnia.

2) Nieodpowiednie wycinanie skórek. Jeśli już musimy to robić nie wycinajmy ich zbyt głęboko, ponieważ skórki mają za zadanie chronić macierz paznokcia. Warto używać też profesjonalnych i naostrzonych cążek. Takimi tępymi i (o zgrozo!) radełkiem (takie widełki do usuwania skórek) po prostu pokaleczymy się i pozadzierane skórki gotowe! Jeśli skórki narastają aż na płytkę paznokcia zainwestuj w remover. To taki preparat do rozmiękczania i chemicznego rozpuszczania skórek. Po nałożeniu i odczekaniu zalecanych kilku minut wystarczy odsunąć niechciane skórki przy pomocy patyczka z drzewa różanego lub pomarańczowego :).

3) Niska temperatura na zewnątrz. Nasza skóra dotkliwie odczuwa zmiany temperatury. Gdy nadchodzą mrozy i na dworze wieje silny lodowaty wiatr u wielu osób pojawia się problem pękających przesuszonych dłoni i skóry wokół paznokci. O takiej porze zawsze pamiętajcie o ciepłych rękawiczkach, żeby nie narażać delikatnej skóry dłoni na odmrożenia i przesuszenie.


4) Czasem przyczyną może być też zwykłe obgryzanie i skubanie skórek. W ten sposób problem się pogłębia i bardzo łatwo można doprowadzić do zakażenia rany.

     Jeżeli już dopuściłyśmy do takiego stanu naszych skórek można działać na różne sposoby. Jeśli nie macie zbyt wiele czasu wystarczy wstąpić do drogerii. Tam znajdziecie różnego rodzaju gotowe produkty: olejki, oliwki, balsamy, przeznaczone właśnie na takie dolegliwości. Jeszcze prostszym i tańszym rozwiązaniem jest wazelina czy w "ciężkich przypadkach" zmiękczający i nawilżający krem do stóp :).
Można się też trochę pobawić i pokombinować z różnymi olejkami. Warto wypróbować kilka rodzajów i sprawdzić, który nam odpowiada najbardziej. Takie które są najpopularniejsze to oliwa z oliwek, olej rycynowy, olejek kokosowy czy taki ze słodkich migdałów. Do oliwy możemy wkropić też odrobinę soku z cytryny (witamina C przyśpiesza gojenie). Jeszcze z zajęć w szkole kosmetycznej pamiętam przepis na zmieszanie oliwy z oliwek z sokiem ananasowym, nie mogłam znaleźć w jaki sposób sok z ananasa miałby wpłynąć na skórki, ale widocznie coś w tym musi być ;).
Gotowe kosmetyki stosuje się oczywiście według wskazań producenta. Wazelinę i kremy możemy nałożyć po prostu na problematyczne okolice i wykonać delikatny masaż, aż produkt zostanie wchłonięty. A co zrobić z olejkami? Świetnym sposobem, aby składniki aktywne wchłonęły się łatwiej możemy olejek podgrzać. W chłodny dzień taki ciepły olejek będzie nawet bardziej przyjemy :). W tak przygotowanym oleju moczymy końcówki palców przez kilka, kilkanaście minut i to co zostanie nam na palcach warto wmasować w skórki i paznokcie. Naoliwione skórki możecie pozostawić na noc. Wystarczy po prostu spać w rękawiczkach aby nie wybrudzić olejkiem poduszki :).
Jakie jeszcze bardziej regenerujące zabiegi mogę Wam zaproponować? Kapsułki z witaminą A i E, które dostać możecie w aptece. Wystarczy przekłuć taką kapsułkę i olejek, który znajduje się wewnątrz wmasować lub zostawić na noc. Świetnie sprawdzi się także opisywany niedawno zabieg parafinowy :).

     To już chyba wszystko, dobrej nocy ;)    

Aha i pamiętajcie, że bardzo ważne jest aby skórki i paznokcie pielęgnować regularnie! Bez tego efekty nie będą zadowalające.

środa, 13 sierpnia 2014

Co nieco o pielęgnacji część 4: Jak samodzielnie zrobić peeling i maskę do dłoni. i stóp.

     Witajcie w kolejną środę :). W minionym tygodniu opowiedziałam Wam odrobinę o zabiegu parafinowym, w skład którego wchodzi wykonanie peelingu i nałożenie maski na dłonie. Dzisiaj podpowiem w jaki sposób możecie same stworzyć takie produkty, nie tylko do takiego zabiegu. Prawdopodobnie nie będziecie musiały nawet wychodzić z domu, no chyba że do pobliskiego sklepu spożywczego :).

     To niesamowite ile składników do samodzielnego przyrządzenia kosmetyków posiada każda z nas w domu. Może zacznę od tych najbardziej popularnych:

                                                                        Cytryna

                                                     

Sok z tego owocu możemy dodać do peelingu, a także do przyrządzanej maski. Stosuje się go głównie do rozjaśnienia skóry i przebarwień, które na niej powstają, a powodowane są promieniowaniem UV czy też warzywami i przyprawami, które barwią dłonie podczas gotowania. Podobnie jak sok wyciśnięty z cytryny zadziała olejek cytrynowy. Jako zamiennik możecie użyć też soku z grejpfruta czy limonki :)

Oliwa z oliwek

Oliwa może być nie tylko dodatkiem do potraw, ale ma szerokie zastosowanie w kosmetyce. Warto dodać odrobinę kropel do przygotowywanej maski. Proponuję ją też jako bazę do przygotowania peelingu. Świetnie nawilży dłonie, chroni skórę przed utratą wilgoci, ponieważ odbudowuje naturalną warstwę lipidową naskórka. Koi podrażnioną skórę i usuwa szorstkość.

Miód


Rewelacyjny do przygotowania i maski i peelingu. Najlepszy będzie ten płynny, ponieważ łatwiejsze będzie wymieszanie go z innymi składnikami. Głównie pomaga w utrzymaniu właściwej wilgotności, ma też mnóstwo witamin. Taki scukrzony miód możecie zastosować także jako peeling do ust, a później po prostu go zlizać :).

Cukier

  

To świetny dodatek do peelingu. Zastępuje nam syntetyczne granulki, które zawarte są w drogeryjnych produktach. Jest dość ostry więc nie proponuję go do stosowania na skórę twarzy, czy też bardzo wrażliwej dłoni. Na pewno sprawdzi się na stopach, a do dłoni można wybrać taki drobnoziarnisty. Coś za co go uwielbiam to fakt, że nie trzeba się długo męczyć ze spłukiwaniem drobinek, bo po prostu po pewnym czasie sam się rozpuszcza, więc łatwo go usunąć :).

Płatki owsiane



To kolejne "granulki", które możemy wykorzystać do naszego domowego peelingu, a także do przygotowania maski. Owies zawiera substancje odmładzające, jest hipoalergiczny, działa kojąco i oczyszcza skórę. Do naszego kosmetyku możemy dodać całe płatki, takie zmielone w blenderze czy też przygotować z nich papkę.

Kawa


Uwielbiam ją jako dodatek do kosmetyków głównie przez niesamowity zapach :). Ale nie tylko. Zawarta w niej kofeina poprawia mikrokrążenie w skórze, ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Do peelingu używam kawy przeznaczonej do ekspresu. Może być też rozpuszczalna, sądzę jednak, że taka typu gold nie będzie odpowiednia ze względu na kształt ziarenek.

Avokado

 

Sama nie do końca wiem czy avokado jest owocem czy warzywem :). Z resztą to nie ważne, nie mam jednak wątpliwości, że świetnie nadaje się do przygotowania maski. Avokado będzie idealne dla skóry suchej, wymagającej odżywienia i odmłodzenia. Te właściwości zawdzięcza zawartym w nim nienasyconym kwasom tłuszczowym oraz potasowi. Wybierając avokado w sklepie sprawdźcie czy jest miękkie naciskając owoc. Tylko takie jest dojrzałe, twarde nie będzie przydatne. To dojrzałe wystarczy przekroić wzdłuż, wyjąć pestkę i rozgnieść widelcem na papkę.

     Myślę, że te składniki w zupełności wystarczą Wam do przygotowania peelingu i maseczki do dłoni czy stóp. Możecie stworzyć pięknie pachnący peeling z kawą na bazie oliwy z oliwek, czy też odżywczą i smakowitą maskę z avokado, odrobiny soku z cytryny i miodu. Mieszajcie i twórzcie własne produkty, przepisy na nie możecie pisać w komentarzach :).

Dobrej nocy :) 

Hybrydy mojej mamy :)

Dzisiaj powtórka z rozrywki, też czerwone hybrydy, ale tym razem inna klientka :).



środa, 6 sierpnia 2014

Co nieco o pielęgnacji część 3: zabieg parafinowy na dłonie i stopy.

Witajcie! :)
 
     Dzisiaj postanowiłam odbiec odrobinę od problemów paznokciowych i opowiedzieć Wam o czymś bardzo przyjemnym :). Mam na myśli zabieg z użyciem parafiny kosmetycznej. Każda z moich klientek (i klientów też ;) gdy słyszy, że jednym z kroków będzie zanurzenie dłoni w rozgrzanej parafinie odczuwa co najmniej niepewność, a nawet przerażenie. Jednak dzielnie przezwyciężając lęk stwierdzają, że parafinowanie jest naprawdę przyjemne i bardzo relaksujące :).

     Jakie są wskazania i na czym polega cały zabieg?

Parafinowanie jest wyjątkowo przyjemne, gdy na dworze jest zimno, mróz, wieje lodowaty wiatr, głównie zimą. Taka pogoda sprzyja odmrożeniom i przesuszaniu skóry dłoni. Zabieg korzystnie wpłynie też na kondycję dłoni po świątecznych porządkach, również w przypadku słabego krążenia (często zimne dłonie i stopy), przebarwień, czy też skóry dłoni i stóp wymagającej regeneracji i odmłodzenia. Zabieg parafinowania może być z powodzeniem stosowany jako dodatek do manicure lub pedicure. Tak wygląda przykładowa parafiniarka oraz akcesoria potrzebne do zabiegu:

Na zdjęciu na samej górze widzicie parafiniarkę, na dole rękawice i skarpetki frotte i dwie kostki jeszcze zastygniętej parafiny.

Opiszę teraz jak może wyglądać taki zabieg na dłoniach :).

1) Na początku warto zmyć lakier jeśli mamy go na paznokciach, aby im też umożliwić kontakt ze składnikami odżywczymi.
2) Następnie wykonuję klasyczny manicure.
3) Kolejnym krokiem jest delikatne złuszczenie martwego naskórka przy pomocy jakiegoś ładnie pachnącego peelingu do dłoni - od tej pory zaczynają się cudowne zapachy ;).
4) Teraz czas na masaż z użyciem oliwki z dodatkiem ulubionego olejku eterycznego :). Masaż może być taki klasyczny, a jeśli osoba wykonująca zabieg ma już doświadczenie dodaje elementy na przykład masaży orientalnych.
5) Następnie przystępujemy do nałożenia specjalnej maski pod parafinę do dłoni. Zazwyczaj jest to maska tłusta, gęsta, nakładam na dłonie dość grubą warstwę i nie wmasowuję jej. Tych kilka szczegółów jest bardzo ważnych, aby skóra dłoni była zabezpieczona przed dość gorącą temperaturą parafiny.
6) I teraz część najważniejsza - włożenie po kolei dłoni do parafiniarki z rozpuszczoną parafiną i zanurzanie tak, aby pokryła ona całe dłonie. Parafina zastyga na nich jak wosk :).


7) Następnie nakładam na nie foliowe woreczki oraz rękawice frotte, aby utrzymały ciepło i pozostawiam je. Taka relaksująca chwila trwa około 15-20 minut.
8) Po tym czasie ściągam rękawice i parafinę razem z woreczkami. Maskę, która się jeszcze nie wchłonęła wmasowuję w skórę.

Efekt: skóra jest mięciutka, gładka, odmłodzona, odżywiona i nawilżona, delikatnie rozjaśniona, pachnąca, dłonie są rozgrzane. Powiem Wam szczerze, że nie miałam jeszcze klientki, która nie byłaby zachwycona efektami :) Stan taki utrzymuje się w zależności od tego jaka była kondycja dłoni przed zabiegiem i jaki tryb życia prowadzimy. Czasami efekt utrzymuje się kilka dni, a nawet ponad tydzień :).

Jak już wspominałam parafinę możemy również nałożyć na stopy. Zabieg wykonuje się podobnie, jednak stóp nie wkłada się do parafiniarki, a parafinę nakładam specjalnym pędzelkiem.

Istnieje kilka przeciwwskazań do parafinowania takie jak występujące reakcje alergiczne, otwarte rany czy oparzenia.

Pomimo upalnego lata gorąco zachęcam do skorzystania z tego regenerującego, relaksującego i pełnego pięknych zapachów zabiegu na dłonie. W tej chwili jeszcze lepszy może okazać się na stopy, które podczas tej pory roku tak chętnie odsłaniamy :).




wtorek, 5 sierpnia 2014

Truskawkowe paznokcie :)

    Tak jak obiecałam, stworzyłam paznokcie z motywem truskawek :). Do ich zrobienia nie potrzeba zbyt dużo materiałów i są bardzo proste do wykonania. Ja użyłam odżywki z wapniem, którą stosuję jako bazę i top, 3 lakierów czerwonych w różnych odcieniach i farbek akrylowych w kolorach ciemnej oraz jasnej zieleni oraz farbki żółtej. Dodatkowo cieniutkiego pędzelka do zdobienia (jest widoczny na zdjęciu 2) i sondę do kropeczek (3). Wyglądało to mniej więcej tak:


A efekt końcowy był taki :)